MIK miał fajny pomysł jak nabrać mieszkańców Bychawy z okazji Prima aprilis, ale zła pogoda nam w tym przeszkodziła. W piątek na naszym spotkaniu zrobiliśmy wielki plakat z napisem "PRIMA APRILIS" i plakaciki z różnymi pytaniami i ciekawostkami np. chcesz zobaczyć coś ciekawego?, chcesz przeżyć dzień z niespodzianką?, albo po prostu : coś niesamowitego !!!, promocja !!!. ;] Na każdym plakaciku było też napisane:
Pierwsza NIEDZIELA kwietnia/ PARKING ZA BCK-iem. Na mieście można także gdzieniegdzie zauważyć strzałki prowadzące do BCK. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie powrót zimy. Wczoraj o 21 część MIK-u potajemnie spotkała się w Bychawskim Centrum Kultury. Najpierw okleiliśmy duży plakat taśmą dwustronną, myśleliśmy że to wystarczy. Zwinęliśmy go i wyszliśmy na zewnątrz. Chcieliśmy przyczepić go na ścianie, ale nie wiedzieliśmy jak się do tego zabrać, więc wróciliśmy do holu. Doczepiliśmy do plakatu sznurek, z myślą,że przymocujemy go do dachu budynku, jednak ten plan także nie wypalił :P Potem próbowaliśmy zamontować go na płocie...( no właśnie-próbowaliśmy) Finał tego wszystkiego był taki,że plakat się podarł, małe plakaty zamokły, ponieważ ktoś przez nieuwagę zostawił ja na dworze( porwał je też wiatr, ale zostały pozbierane), a my zmokliśmy i zmarzliśmy, ale mimo wszystko było warto, bo chociaż próbowaliśmy coś zmienić w naszym szarym i smutnym mieście ;]
Pozdrawiam :)
 |
| Artykuł o akcji MIK w Głosie Ziemi Bychawskiej nr. 3/232 z dnia 6 kwietnia 2012 |
